Silniki Diesla – najpopularniejsze usterki

Silniki Diesla w dzisiejszych czasach są niezwykle popularne. Praktycznie każdy model samochodu jest oferowany z silnikiem wysokoprężnym, a w ofertach używanych aut dominują właśnie diesle. Czy jednak silniki tego typu to zawsze najlepsze rozwiązanie? Postaramy się pokazać, jakie są najpopularniejsze usterki trapiące diesle i zaprezentujemy przypadki, w których kupno auta z silnikiem benzynowym jest o wiele lepszym pomysłem.

Podstawowym argumentem przemawiającym za zakupem samochodu z dieslem jest jego mniejsze spalanie i niższa cena oleju napędowego w porównaniu z benzyną. Na wstępie trzeba zaznaczyć, że w dzisiejszych czasach cena oleju napędowego przewyższa cenę benzyny Pb95. Sytuacja ciągle się zmienia, natomiast taki stan rzeczy utrzymuje się już od pewnego czasu. Odnośnie spalania, trzeba zwrócić uwagę na tryb eksploatacji samochodu. Teza o niższym spalaniu generalnie jest prawdziwa, natomiast mówienie o realnej oszczędności zasadne jest wyłącznie wtedy, gdy z auta korzystamy przeważnie w trasach. Przy wysokich prędkościach spalanie nie rośnie bowiem tak gwałtownie jak w przypadku silników benzynowych. Jeśli chodzi zaś o miejski tryb eksploatacji, kupno diesla nieco mija się z celem.

Należy też zastanowić się nad tym, ile pieniędzy będziemy zmuszeni przeznaczyć na okresowe wymiany, części zamienne, naprawy etc. Uważni powinni być szczególnie ci, którzy przymierzają się do kupna samochodu z turbosprężarką. Ten element potrafi zaskoczyć użytkownika nieplanowaną usterką, a koszt wymiany turbosprężarki jest niezwykle wysoki – zaczyna się od tysiąca do nawet kilku tysięcy złotych! Trzeba jednak pamiętać, że bardzo często usterki turbosprężarki biorą się z nieprawidłowego użytkowania przez kierowcę. Niezwykle negatywnie na ten element wpływa przeciążanie zimnego, nierozgrzanego silnika czy też natychmiastowe wyłączanie auta tuż po szybkiej, intensywnej jeździe. O turbosprężarkę trzeba więc po prostu dbać, pamiętać o regularnym serwisowaniu, wymianie filtrów oraz oleju co 15 tys. km itp.

Jeśli jesteśmy już zdecydowani na zakup używanego turbodiesla, warto wybierać raczej słabsze wersje silnikowe. Zazwyczaj są one najtrwalsze i najtańsze w eksploatacji, bowiem producenci nie wyposażyli ich w koło dwumasowe, filtr cząstek stałych czy też turbosprężarki o zmiennej geometrii. Takie turbosprężarki często przejeżdżają kilkaset tysięcy kilometrów bez żadnej, poważniejszej awarii.

Co jeszcze może zepsuć się w aucie z silnikiem wysokoprężnym? Przede wszystkim... koło dwumasowe, a właściwie koło zamachowe dwumasowe. Koło dwumasowe zamontowane jest między silnikiem a skrzynią biegów, na wale korbowym. Jest ono wykorzystywane aby zneutralizować drgania silnika, które powodują wibracje i szybsze zużycie poszczególnych części samochodowych. Wykorzystanie koła dwumasowego wpłynęło pozytywnie na komfort jazdy i bezpieczeństwo kierowcy. Jakie są więc wady? Podatność na usterki. Biorą się one zarówno z nieprawidłowej eksploatacji (tendencje kierowców do ruszania z piskiem opon itp.), ale także i specyficznego trybu pracy współczesnych diesli, ich wysokiego momentu obrotowego. Awarie są niezwykle kosztowne, i mogą kosztować właściciela auta nawet kilka tysięcy złotych.

To jednak nie koniec możliwych zmartwień posiadaczy diesli. W nowych autach z silnikami wysokoprężnymi montowane są filtry cząstek stałych, zwane w skrócie DPF bądź FAP. Filtry te są odpowiedzialne za spalanie cząsteczek sadzy, powstałych w trakcie pracy silnika. Mechanizm ten jest korzystny z punktu widzenia ekologii, konstrukcyjnie bywa jednak problematyczny. Objawia się to zwłaszcza w samochodach użytkowanych w trybie miejskim, w których filtry nie są w stanie spalić cząstek sadzy, która zalega i z czasem dochodzi do usterki. Ceny filtra cząstek stałych nie są niskie – filtr FAP stosowany we współczesnych modelach Peugeota czy Citroena przy prawidłowej eksploatacji wytrzyma nawet 160 tys km, natomiast kosztuje ok. 1500 zł, a trzeba jeszcze doliczyć 1000 zł za robociznę i płyn, który dodawany jest przez układ do paliwa. W przypadku DPF-ów stosowanych w autach niemieckich okres trwałości jest dłuższy, natomiast są one znacznie droższe, koszt ich wymiany może wynosić nawet kilka tysięcy złotych.

Silnikom Diesla nieobce są też usterki przepływomierzy czy też układu wtryskowego. Nowoczesne diesle, szczególnie te z turbosprężarkami, są wrażliwe na jakość lanego paliwa, warto więc tankować wyłącznie na sprawdzonych stacjach.

Czy kupno samochodu z silnikiem Diesla się więc opłaca? Wszystko zależy od szeregu różnych czynników. Przede wszystkim trzeba określić, do jakich celów potrzebujemy auta. Jeśli korzystamy z auta głównie na trasach, i chcemy kupić samochód na dłuższy okres, kupno diesla to rozsądny wybór. Trzeba pamiętać jednak, że auta z silnikami wysokoprężnymi należy eksploatować rozsądnie, stosując się do wszelkich zaleceń producenta, instrukcji obsługi etc. Warto także poczytać fora internetowe i czasopisma branżowe, aby przed kupnem wiedzieć więcej o budowie i najczęstszych usterkach danego modelu samochodu.

Autor: MotoCentrum.pl